sobota, 23 lutego 2013

falbaneczki, koroneczki...

Chociaż jeszcze będą musiały poczekać do lata, sukienki już czekają na Mirelkę :) Jest ich już całkiem sporo, ale nie mogłam się powstrzymać, te falbanki, koroneczki, kokardki... ;-) Wszystkie "upolowane" w SH :) Już nie mogę się doczekać, kiedy będę w nie stroić Córcię :))





Gdy przypadkiem zobaczyłam to styropianowe serduszko podczas zakupów, wiedziałam że je muszę upiększyć dla Mirelki. Trochę wstążek, koronek, kwiatków, parę szpilek i gotowe :)


Pozdrawiam Was serdecznie :)



piątek, 22 lutego 2013

w oczekiwaniu...

Sesja ciążowa to na prawdę wspaniała pamiątka. Moje zdjęcia zawdzięczam Emilii.




Cieszę się, że Mirelkowy kącik przypadł Wam do gustu :)
Pozdrawiam ciepło!

czwartek, 21 lutego 2013

Pokoik Mirelki :-)

Dziękuję Dziewczyny za miłe słowa pod ostatnim postem :) Na prawdę dużo radości sprawiło mi przygotowywanie tych wszystkich rzeczy dla mojej Mirelki :) A najbardziej cieszy oczy wszystko razem, czekające na nasz mały-wielki Skarb :)

Przygotowując się na rodzinną rewolucję zrobiliśmy zamianę miejsc - w dużym pokoju urządziliśmy sypialnię z pokojem dziecięcym, a w małym salonik ze scraproomem. Ponieważ trzeba było dokonać kilku meblowych wydatków, wreszcie mogłam pozwolić sobie na coś, co na prawdę mi się podoba :) (wszystkie pozostałe meble kupiliśmy razem z mieszkaniem...) Na razie skromniutko, za to zdecydowanie w moim guście :) Łóżeczko, komoda i półka są z polskiej firmy Pinio, produkującej drewniane, ekologiczne meble. Oto rzut oka na Mirelkowy kącik :)

Łóżeczko gotowe i czeka na małą lokatorkę ;))


W kąciku przycupnął mały misiaczek Bukowski.


 Poduszeczkę z falbanką uszyłam do wózka. Po 4 godzinach szycia tego maleństwa i walki z narożnikami już wiem, że falbanki się nie wszywa do środka, tylko naszywa na wierzch ;P
Takie falbaniaste poduszeczki z koronkową wstawką miałam zarówno ja, jak i moje rodzeństwo - uszyte przez Mamę. Musiałam więc podtrzymać rodzinną tradycję ;))
Ponieważ noworodek powinien leżeć na płaskim, w środku jest tylko jedna warstwa ocieplinki, poduszka jest więc raczej symboliczna ;)


Przy łóżeczku na razie dwie zawieszki, kwiatek ma szeleszczące płatki - włożyłam do środka celofan.

  

 Uszyłam też podłużny jasieczek z myślą, że przyda się przy karmieniu.


Z drugiej strony łóżeczka griranda z mięciutkich trójkącików.


Te słodkie paputki to jedna ze zdobyczy z second-handu :)



 Taką samą grirlandę uszyłam dla upiększenia kaloryfera.


Kącik do przewijania :)


Na koszyczki uszyłam "sukieneczki" ;)


Na małe koszyczki też - białe.


Na półeczce siedzi anioł-śpioszek, niespodziewany i ogromnie miły prezent od zaprzyjaźnionej Klientki z mojej kawiarni - pani Joli - JESZCZE RAZ OGROMNIE DZIĘKUJĘ!!! :-))
Tu (KLIK) możecie zobaczyć, jakie inne cudeńka szyje pani Jola :)


 Teraz pozostało czekać :) To już na prawdę końcówka :)


środa, 20 lutego 2013

hand made by mama vol.1

Już blisko, bliziutko :) Chciałam, aby moja Córeczka miała coś ładnego hand made by mama, więc zamówiłam materiały, usiadłam do maszyny i jedziemy ;)

Na pierwszy ogień - rożki, pierwszy cieńszy, taki oszukany patchwork ;) Drugi na grubszej ocieplince w kropeczki :)




Poza tym uszyłam jeszcze matę do przewijania - z ceratką w środku, nada się do przewijania w gościach.


Kilka bawełnianych woreczków na różności, zwłaszcza do zabrania na spacer lub wyjazd. Aktualnie w woreczkach są spakowane rzeczy Mirelki do szpitala.


To jeszcze nie koniec, ale reszta następnym razem :)

Pozdrawiam ciepło :))

niedziela, 10 lutego 2013

miłosny lift

Liczba Płocczanek "zainfekowanych" scrapem na moich warsztatach osiągnęła już całkiem słuszną wartość ;-)) na tyle, że założyłyśmy KÓŁKO ;-)) Ośrodkiem działania jest grupa Scrapujący Płock na FB, w ramach której dziś odbyło się nasze pierwsze wymiankowe spotkanie. Z okazji nadchodzących walentynek obdarowywałyśmy się kartkami z cytatami lub wierszami o miłości.

Moją karteczką dla Iwony dołączyłam także do innej zabawy - zaproponowanej przez Mamajudo na jej blogu - lift project 2013, a na warsztacie tym razem przepiękna karteczka Magdy. Moja interpretacja wygląda następująco:




 


Miłego popołudnia Wam życzę :-)


piątek, 8 lutego 2013

albumik "pierwszy dzień w domu"

Już za niecały miesiąc powitamy na świecie nasz CUD - Mirelkę :) W oczekiwaniu na rozwiązanie szykuję dom na powitanie Córeczki, a także scrapuję "na zapas" ;) M.in. powstał poniższy albumik - gotowy do uzupełnienia zdjęciami i zapiskami z pierwszego dnia razem w domku :) Papiery to totalny mix, jak pewnie zauważycie ;-))


 










Pozdrawiam serdecznie :))

czwartek, 7 lutego 2013

Walentynki

...już za tydzień :) Na tą okazję powstało kilka karteczek:




Pozdrawiam Was cieplutko :)

wtorek, 5 lutego 2013

kolorowe urodzinki

Dziś wreszcie wyjrzała u nas rankiem odrobinka słońca :) Niestety już znowu niebo zasnute chmurami, a przy takiej pogodzie i spadającym ciśnieniu trudno o dobre samopoczucie...

Swój nastrój ratuję radosnymi przygotowaniami do narodzin Córeczki :) A także pozytywnymi kolorami w swoich pracach. Dziś mam kolorową karteczkę na 3 urodzinki:








Ponieważ użyłam dziurkacza brzegowego, zgłaszam karteczkę na wyzwanie  Ch# 3... Border Punches.

 Miłego dnia Wam życzę i dużo, dużo słońca!!!

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...