Witam Was poświątecznie i od razu dziękuję za życzenia :) Mam nadzieję, że spędziliście Święta w miłej, rodzinnej atmosferze :) Nie "wyrobiłam się" ze złożeniem życzeń świątecznych na łamach bloga, ale obiecuję się poprawić przy noworocznych ;) Po prostu dwa dni przed Wigilią czas się nagle strasznie skurczył! Wigilijną kolację w tym roku organizowaliśmy u nas :) 11 osób, 12 dań, 2 dni, 1 choinka ;)) Tak to wyglądało w liczbach ;)) Upieczonych ciasteczek nie liczyłam, ale szło w dziesiątki sztuk ;)
Było bardzo miło, rodzinnie i świątecznie :) Ledwie człowiek odsapnął po gwiazdkowym świętowaniu, już za pasem Sylwester, Nowy Rok i imieniny Teściowej - czyli kolejny weekend świętowania ;))
Nasza choinka jak co roku żywa i jak co roku biało-złota, w tym roku kupiona z wielkim fartem na dzień przed Wigilią i ubrana dość minimalistycznie, ale mi się podoba :)
Ja postanawiam nie robić postanowień:) I tak nigdy nie udało mi się ich jeszcze zrealizować:D
OdpowiedzUsuńKasiu, dziękuję, za przepiękną kartkę!!! Sprawiłaś mi ogromną przyjemność!
Cieszę się, że doszła :) co do postanowień - na niektórych działają mobilizująco... ;) mam nadzieje, ze obejmie mnie w Nowym Roku ta właśnie grupa ;))
OdpowiedzUsuń