Rabarbar - takie niepozorne warzywo, a ile możliwości kulinarnych :))
Jako dziecko zrywałam go na działce i jadłam potem surowy, pokrojony na kawałki i maczany w cukrze. Teraz wolę kompot albo ciacho :)
Dzisiaj będzie o tym drugim :))
Przepis stąd (z moimi niewielkimi zmianami)
Ciasto:
- 3 szklanki mąki
- 1 szklanka cukru
- 2-3 łyżeczki cukru waniliowego
- pół łyżeczki soli
- kostka margaryny
- 6 żółtek
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki kwaśniej śmietany
Beza:
- 6 białek
- ok. 3 łyżki cukru
- opcjonalnie kisiel truskawkowy
Nadzienie:
- rabarbar - u mnie tyle co na zdjęciu, zdecydowanie może być więcej :)
- truskawki - dałam pół paczki (ok.220gram) mrożonych truskawek
- ok. 3 łyżki cukru
- cynamon
Przygotowanie:
1. Białka ubijamy na sztywno z cukrem, na koniec można dodać kisiel w proszku. Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni C.
2. Z podanych składników wyrabiamy ciasto, dzielimy na dwie części i schładzamy zawinięte w folię spożywczą w zamrażalniku.
3. Truskawki rozmrażamy, kroimy na połówki lub ćwiartki. Rabarbar myjemy, obieramy, kroimy na kawałki ok.2 cm. Owoce podsmażamy na suchej patelni, posypując cukrem i cynamonem ok.5 min. Powstały syrop zachowujemy!
4. Prostokątną blachę do pieczenia smarujemy tłuszczem i obsypujemy kaszą manną. Jedną porcją schłodzonego ciasta wylepiamy dno foremki (ja rwę je na kawałeczki, rzucam obok siebie i na koniec ręką schłodzona pod zimną wodą uklepuję;)
5. Na ciasto kładziemy owoce, na to bezę. Pozostałą część schłodzonego ciasta tarkujemy na wierzch, lub (jeśli nie jest dostatecznie zimne) rwiemy na kawałeczki.
6. Pieczemy ok.50 minut (aż ciasto będzie złote, a patyczek suchy).
7. Podajemy z syropem, który został po smażeniu owoców.
Smacznego!!!
Daj kawałek! :*
OdpowiedzUsuńSmakowite :)
OdpowiedzUsuńDonka przyjedź w końcu to dostaniesz nawet dwa;)) :*
OdpowiedzUsuńZabieram truskawki:))Ale pychotka!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło!
Baaardzo apetyczne!!!
OdpowiedzUsuń:*
nono, wygląda smakowicie:)
OdpowiedzUsuń