Urlop się skończył... Pogoda dopisała, było śliczne babie lato, kropiło tylko raz, a w ostatni dzień lało, lecz i tak za pogodę możemy dziękować Matce Naturze :) Niestety po powrocie do domku złapało mnie przeziębienie i ostatnie dni przeleżałam w łóżku bez siły na cokolwiek... Dziś jeszcze jestem chora, więc na wywołanie zdjęć i scrapy z podróży trzeba jeszcze poczekać ;)) Natomiast dziś fotorelacja w telegraficznym skrócie ;)
Lidzbark Warmiński:
Frombork:
Elbląg:
Malbork:
Krynica Morska:
Gdańsk:
Sopot:
Bory Tucholskie:
Niedługo dużo więcej zdjęć na scrapach i albumach :)
Pozdrawiam Was ciepło - nie przeziębiajcie się tylko! :**
Jak widzę byłaś w moich rodzinnych stronach - pochodzę z Elbląga i miejsca na Twoich zdjęciach są mi znane i jakże miłe mojemu sercu:))
OdpowiedzUsuńMase niesamowitych miejsc odwiedzilas w te wakacje,ja tak sobie mysle i chyba zadnego z nich nie widzialam.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Fantastyczny urlop mieliście!!!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę... ;)
:*
Ale dużo pięknych miejsc zobaczyłaś:)) super urlop!wracaj szybko do zdrowia!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Bory Tucholskie i Lidzbark Warminski nie miałam okazji poznać.
OdpowiedzUsuńPiekne zdjecia i tak sie przy nich rozmarzyłam, bo już daaawno nie odwiedzałam tych miast.