Dziś kolejne LO - siódme, tak to nie pomyłka, teraz z kronikarską dokładnością opisuję numer scrapa z tyłu, aby zobaczyć, na jakim numerze stanie na koniec roku ;) Piątce i szóstce muszę zrobić jednak lepsze zdjęcia...
Tym razem scrap o naszym (moim i Męża) hobby - grach planszowych. Foto pochodzi z urlopu w Borach Tucholskich, a graliśmy w ten wieczór w dwuosobową wersję Osadników ;)) Miejsce na journaling uzupełnione po sesji foto ;)
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli :)
Ciekawy pomysł na utrwalenie wspomnień, przeżyć i doświadczeń!
OdpowiedzUsuńWarstwy!!! Uwielbiam warstwy!!!
OdpowiedzUsuńŚwietne LO :))
:*
szczęściarze z Was :) .Ja tez uwielbiam planszówki ale czasu nie mam już tyle co kiedyś :)
OdpowiedzUsuńKasiu liczę na Ciebie na zlocie :)