wtorek, 28 lipca 2009

notes

A oto notesik na zapiski. Na wewnętrznej stronie okładki mój ulubiony wiersz Kofty :)






sobota, 25 lipca 2009

imieninowo

Dziś imieniny mojego Męża. Jedziemy zaraz nad jeziorko świętować z przyjaciółmi. A tak na szybko moja kartka dla Krzysia :)

Heute ist meines Mannes Namenstag. Wir fahren an den See um mit unseren Freunden zu feiern. Und hier ist meine Karte fuer meinen Krzyś :)


piątek, 24 lipca 2009

ślubnie i błękitnie

Trzeba wykorzystać nowe nabytki ;) Kilka karteczek i calineczki z resztówek.








środa, 22 lipca 2009

różany pamiętnik

Zakochałam się we wzorze papieru Lullaby Roses Daisyd's... Stwierdziłam, że ze swoim sielsko-romantycznym klimatem będzie idealny na pamiętnik do sekretnych zapisków. Do kompletu zakładka :)








poniedziałek, 20 lipca 2009

ażurki, przecierki i nowe nabytki

Do moich ukochanych przedmiotów w domu należy ceramiczna seria ażurowa, którą co jakiś czas powiększam o kolejny zakup. A wszytko zaczęło się od wypatrzonego kiedyś w kwiaciarni jednego pojemniczka, który wkrótce zyskał towarzystwo.

Zu meinen beliebten Dingen zu Hause gehört keramische Ajourserie, die ich manchmal vergröße. Alles begann von einem Behälter (in einem Blumenladen ausgesehenen), der bald "Gefährten" bekam.




Kolejne były patera i komplet w postaci mlecznika z cukiernicą na podstawce:

Nächste waren eine Obstschale und ein Satz von einem Milchkännchen und einer Zuckerdose auf einem Untersetzer.





Niedawno zamieszkał u nas również mały wróbelek :)

Vor kurzem zog zu uns ein kleines Spätzchen ein :)



Przysiadł na parapecie obok donicy z białym wrzosem.

Es setzte sich auf das Fensterbrett an den Topf mit Heidekraut nieder.



Ostatnio postanowiłam podpatrując na blogach efekty pracy dziewczyn z przecierkami sama spróbować. Na pierwszy ogień poszły proste ramki i drewniana skrzyneczka po wódce dębowej. Z ramek powstały obrazki z cytatami o domu inspirowane pracami Madzi z Rustic Home:

Kürzlich habe ich zu versuchen beschloßen, etwas im shabby chick Stil (mit Schleifpapier geschliefen) selbst zu machen. Ich begann von einfachen Rahmen und einem Holzkästchen. Aus den Rahmen machte ich Bilder mit Zitaten über Haus, die von Handarbeiten von Madzia inspieriert wurden:








a ze skrzyneczki pokusiłam się o zrobienie miejsca na klucze. Pozostało mi jeszcze dodać wewnątrz haczyki. Wzór "zawijasów" skopiowałam z jednego z pojemniczka na kawę - przyłożyłam kartkę papieru i ołówkiem zamazywałam kartkę. W ten sposób bawiliśmy się w dzieciństwie odrysowując monety ;) Potem wzorek przeniosłam kalką kreślarską na skrzyneczkę i przemalowałam wzór cienkim pędzelkiem. Jak na pierwszy raz jestem bardzo z siebie zadowolona :)

Aus dem Holzkästchen machte ich Schlüssenkästchen. Ich glaube, dass die erste Probe war erfolgreich :)






Wczoraj uszyłam też dwa lniane serduszka :)

Gestern habe ich auch zwei Leinenherzchen genäht :)



A na koniec moja dzisiejsza radość - odebrałam rano paczkę z moim zamówieniem ze ScrapArt :) Mój Mąż zasłużył na wyjatkowego buziaka za ten prezent :)

Und am Ende meine heutige Freude - ein Geschenk von meinem Mann :)


piątek, 17 lipca 2009

drugie życie łańcuszka

Ku dezaprobacie mojego Męża należę do kolekcjonerek tzw. "przydasiów", których wyrzuceniem grozi Małżonek za każdym razem, kiedy twórczy nieład wymyka się nieco spod kontroli ;) Ale np. taki łańcuszek od metek może się bardzo przydać, nawet do kartki na urodziny złośnika ;)

Mein Sammeln von Sachen, die ich so zu sagen "irgendwann nutzen werde" ist auf Mißbillugung meines Mannes gestoßen. Er droht manchmal diese Sachen wegzuwerfen, wenn sich die "schöpferische Unordnung" der Kontrolle entzieht ;) Aber z.B. solches Kettchen kann man nutzen, sogar zum Machen einer Geburtstagskarte für den Brausekopf ;)







czwartek, 16 lipca 2009

wiatraczków cd.

Spodobało mi się wiatraczkowe szaleństwo i scrapnęłam jeszcze dwie karteluchy ;)








środa, 15 lipca 2009

letnie nicnierobienie /sommerliches Nichtsmachen/

Po długiej przerwie wracam do blogowania. Z dumą mogę powiedzieć, że obie sesje zaliczone i to z wynikami do stypendiów naukowych :) Po intelektualnym maglu nastąpił czas "nicnierobienia", oczywiście pozornego, bo zajęcia same się w domu znajdują... A teraz przecież czas zamykania lata w słoiczki :) Syrop z kwiatów czarnego bzu już dawno w buteleczkach i słoiczkach, a oprócz niego troszkę innych pyszności - kompoty truskawkowe, marmolady truskawkowe i czarne jagódki (najlepsze na ból brzucha). Wczoraj udało mi się jeszcze znaleźć truskawki na targu i zrobiłam konfiturę truskawkowo-czereśniową z wiśnióweczką. Pycha! Mój przetworowy rozpęd hamuje brak spiżarki, tudzież piwniczki i mało miejsca w kuchni. Na razie zajęłam słoiczkami całą górę szafek, za to mogę podziwiać codziennie moje wytworki ;)

Nach einer langen Pause komme ich zum meinen Blog zurück. Ich kann stolz sagen, dass ich alle Prüfungen auf zwei Fachrichtungen bestanden habe und zwar so, dass ich zwei Leistungsstypendien bekommen soll :) Nach dieser Mühe kam die Zeit von "Nichtsmachen", das klar angeblich ist, denn zu Hause ist es immer viel zu tun. Doch ist jetz die Zeit, wenn mann der Sommer in die Weckgläser "einschliesst":) Holundersirup ist schon lange fertig gewesen, ausserdem habe ich Erdbeerenkompotte, Erdbeerenmarmelade und Beeren mit Zucker (beste gegen Bauchschmerzen). Gestern habe ich noch Erdbeeren auf dem Markt zu finden geschaft und ich habe Erdbeeren-Süßkirschenmarmelade mit Kirschenlikör gemacht. Köstlich! Ich muss mich aber etwas beschränken, denn habe ich leider keine Speisekammer und kaum Platz in der Küche. Vorläufig stehen meine Eingemachte auf den Kücheschranken und ich kann sie täglich bewundern ;)






Nastawiłam także nalewki - truskawkową i czereśniową. Wygrzewają się na razie na parapecie ;)

Auf der Fensterbank wärmen sich Liköre - aus Erdbeeren und aus Süßkirschen.




Na początku lipca odwiedziła nas wreszcie moja kochana Siostrzyczka :) Pogoda nam niestety nie sprzyjała - ciągle padało. Wybraliśmy się m.in. do Warszawy, ale ledwie obejrzeliśmy pałac w Wilanowie zaczęło lać...

Am Anfang von Juli hat uns meine liebe Schwesterchen besucht :) Das Wetter aber war sehr schlecht - es hat in Strömen gegossen. Wir besuchten unter anderen Warschau, aber sofort nachdem wir den Palast in Wilanów gesehen hatten, hat es zu regnen begonnen...




Gdy pojechaliśmy na piętro widokowe Pałacu Kultury i Nauki ponownie zerwała się ulewa... I takie to było zwiedzanie z wodą chlupiącą w butach...

Es regnete auch als wir den Palast der Kultur und der Wissenschaften besucht haben.




Teraz pogoda jest piękna - ciepło, słoneczko świeci. Aż chciało się zrobić kolorową kartkę ;) A okazja jest, bo w tym tygodniu moja Siostrzyczka kończy 8 lat :) Wzorując się na kursie Mirabeel zrobiłam kartkę z wiatraczkiem :)

Jetzt ist das Wetter schön - est ist warm und sonnig. Bei so einem Wetter will man etwas buntes machen ;) Die Angelegenheit war auch - meine Schwesterchen wird 8 in dieser Woche :) Nach dem Kurs von Mirabeel machte ich so eine Karte :)




Lato to też czas drinków na ochłodę. Mój smak lata to przepyszna Piña Colada :)

Sommer ist auch die Zeit von Cocktails. Mir schmeckt Sommer nach Piña Colada :)



LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...