poniedziałek, 20 lipca 2009

ażurki, przecierki i nowe nabytki

Do moich ukochanych przedmiotów w domu należy ceramiczna seria ażurowa, którą co jakiś czas powiększam o kolejny zakup. A wszytko zaczęło się od wypatrzonego kiedyś w kwiaciarni jednego pojemniczka, który wkrótce zyskał towarzystwo.

Zu meinen beliebten Dingen zu Hause gehört keramische Ajourserie, die ich manchmal vergröße. Alles begann von einem Behälter (in einem Blumenladen ausgesehenen), der bald "Gefährten" bekam.




Kolejne były patera i komplet w postaci mlecznika z cukiernicą na podstawce:

Nächste waren eine Obstschale und ein Satz von einem Milchkännchen und einer Zuckerdose auf einem Untersetzer.





Niedawno zamieszkał u nas również mały wróbelek :)

Vor kurzem zog zu uns ein kleines Spätzchen ein :)



Przysiadł na parapecie obok donicy z białym wrzosem.

Es setzte sich auf das Fensterbrett an den Topf mit Heidekraut nieder.



Ostatnio postanowiłam podpatrując na blogach efekty pracy dziewczyn z przecierkami sama spróbować. Na pierwszy ogień poszły proste ramki i drewniana skrzyneczka po wódce dębowej. Z ramek powstały obrazki z cytatami o domu inspirowane pracami Madzi z Rustic Home:

Kürzlich habe ich zu versuchen beschloßen, etwas im shabby chick Stil (mit Schleifpapier geschliefen) selbst zu machen. Ich begann von einfachen Rahmen und einem Holzkästchen. Aus den Rahmen machte ich Bilder mit Zitaten über Haus, die von Handarbeiten von Madzia inspieriert wurden:








a ze skrzyneczki pokusiłam się o zrobienie miejsca na klucze. Pozostało mi jeszcze dodać wewnątrz haczyki. Wzór "zawijasów" skopiowałam z jednego z pojemniczka na kawę - przyłożyłam kartkę papieru i ołówkiem zamazywałam kartkę. W ten sposób bawiliśmy się w dzieciństwie odrysowując monety ;) Potem wzorek przeniosłam kalką kreślarską na skrzyneczkę i przemalowałam wzór cienkim pędzelkiem. Jak na pierwszy raz jestem bardzo z siebie zadowolona :)

Aus dem Holzkästchen machte ich Schlüssenkästchen. Ich glaube, dass die erste Probe war erfolgreich :)






Wczoraj uszyłam też dwa lniane serduszka :)

Gestern habe ich auch zwei Leinenherzchen genäht :)



A na koniec moja dzisiejsza radość - odebrałam rano paczkę z moim zamówieniem ze ScrapArt :) Mój Mąż zasłużył na wyjatkowego buziaka za ten prezent :)

Und am Ende meine heutige Freude - ein Geschenk von meinem Mann :)


4 komentarze:

  1. prace rewelacyjne!!! i jaka fajna paczka :-) tzn. zawartość :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Magicznie i ślicznie u Ciebie :)))
    A prezencik wspaniały!

    OdpowiedzUsuń
  3. przybiegłam obejrzeć Twoje wydanie makatkowych mądrości, ślicznie je sobie oprawiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  4. aaaaa........ ja uwielbiam tę kolekcję ażurkową;) Polowałam długo na każdy element i coś mi się udało skompletować, ale tych pojemniczków na kawę, herbatę i cukier nie mam;( i bardzo nad tym ubolewam :( SĄ CUDNE:)

    Wpadnij do mnie zobacz co mi się udało zebrać:)
    http://uwielbiamczarowac.blogspot.com/2013/01/koronkowo-w-domu.html

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...