Czujecie to już, prawda? Chociaż pogoda za oknami wcale nie zimowa...
Mnie ostatnio dogoniła jesień. Sporo nauki, trochę wyjazdów, brak czasu i brak mobilizacji na "craftowanie", problemy z aparatem... i stąd moja dłuuuga nieobecność na blogu. A dziś wracam :)
Jeszcze rocznicowa karteczka dla Męża:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz