niedziela, 5 września 2010

wino się leje, serce gorzeje...


Ostatnie wesele w tegorocznym maratonie imprez rodzinnych już za nami :-) Pogoda pięknie dopisała, młodzi wyglądali na szczęśliwie zakochanych, a my z Mężem tańcowaliśmy cała noc (spać poszłam przed 7 rano ;-) - czyli słowem tak jak powinno być na każdym weselu :-))






Miłego wieczoru! :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...