czwartek, 29 listopada 2012

anielsko

Dziś mam karteczki anielskie z obłoczkowymi gwiazdkami (z filcu) i moim ulubionym świątecznym stempelkiem - życzeniami Świąt pełnych miłości :-)



Pozdrawiam cieplutko!

środa, 28 listopada 2012

ślubnie

Sezon ślubów już za nami, ale nie znaczy to, że młodzi w zimnych miesiącach nie stają na ślubnym kobiercu ;-) Dla ślubujących w najbliższą sobotę powstała na zamówienie taka oto karteczka:




Pozdrawiam serdecznie!

wtorek, 20 listopada 2012

Święta shabby chic

Po tradycyjnych czerwieniach i zieleniach czas na pastele. Tym razem karteczki delikatne i stonowane, może bardziej zimowe niż świąteczne.






Dziękuję za miłe słowa pod ostatnim postem :) Dziś prowadzę kolejne warsztaty scrapowe, więc babeczki na pewno naładują mnie pozytywną energią, która przyda się bo dopiero wydobyłam się na świeżo z przeziębienia :/ Pozdrawiam ciepło! :-)

poniedziałek, 19 listopada 2012

Rudolf w natarciu

Czy udaje się Wam zużyć w jednym sezonie zakupione materiały świąteczne? ;> Bo mi nigdy. W związku z tym inaugurację sezonu Rudolfa zaczęłam od przekopania staroci... Tekturki (die cuts) z zestawu Vintage Christmas mają już ładnych parę lat! W tym roku mam zamiar rozprawić się z nimi co do jednej ;)











Pozdrawiam ciepło!

poniedziałek, 29 października 2012

jestem, wrócę

Kochani,

czasami rzeczywistość przyciąga zbyt mocno w dół i chlusta kubłem zimnej wody w rozgrzane zbyt wieloma marzeniami czoło. Przychodzi zwątpienie, rozczarowanie, złość, zniechęcenie. I bunt. I myśl: cholera, a miało być tak pięknie.

Nie miałam ochoty na blogowanie. Musiałam przetrawić w sobie te wszystkie emocje. Mam takie "genetyczne nieprzystosowanie" do rzeczywistości: jestem czasem naiwna jak dziecko. Obrywam za to nieraz po łapkach.

Słyszeliście, że "własna firma to krew, pot i łzy"? Cóż - to prawda...

Uważam się za silną osobę, ale nie mam recepty, by samemu być perpetuum mobile. Jak każdy potrzebuję czasem "naładować akumulatory". Przez ostatnie miesiące, gdzieś ta energetyczna osmoza szwankowała - więcej energii ze mnie uciekało, niż było okazji, by ją uzupełnić. Na szczęście chyba ma się ku lepszemu... Nie wiem, jak to będzie z ilością wysysanej ze mnie na różne strony energii, ale mam mały, kochany, osobisty "akumulatorek". Jaki? Podpowiedź na ostatnim zdjęciu.

Dużo pozytywnej energii dają mi też bardzo ciepłe i energetyczne osoby, z którymi spotykam się zarówno w Klubie z Kawą nad Książką, w Klubie Przedsiębiorczych Kobiet i na warsztatach scrapowych, które co miesiąc prowadzę w KONIKU.

Na wczorajsze warsztaty w ramach małej inspiracji przygotowałam kilka karteczek, z zestawu, który był bohaterem papierowych zmagań wszystkich Pań.








Pozdrawiam ciepło - wszak za oknem śnieg! Do usłyszenia niebawem :)

piątek, 3 sierpnia 2012

Trzy ślubne

Znalazłam dziś podczas porządków fotki kartek, których Wam jeszcze nie pokazywałam ;) Każda inna, wszystkie ślubne :)




Pozdrawiam ciepło!

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...