I tak to u nas jest... Mój Ślubny jako pasjonat historii czyta właśnie moją książkę z historii Niemiec, z której powinnam uczyć się cały weekend na zaliczenie, a ja zaglądam na blogi twórczych kobitek ;)
A taką karteczkę zrobiłam ostatnio na pewien ślub:
pięknie,pozdrawiam z Płocka ;) (mama heli i jje pasje)
OdpowiedzUsuń