Na 12. urodziny mojej Sis w ramach prezentu powstał album z wspólnych wakacji w Krakowie dwa lata temu. Baza skompletowana z pojedynczych scrapińcowych kart - aparat, aparat z okienkiem i klisza. W trakcie pracy musiałam dołożyć jeszcze jedną prostokątną stronę, bo nie było jak upchnąć wszystkich fotek ;) Przed wysłaniem prezentu oczywiście wzbogaciłam go o journalling ;)
Pozdrawiam serdecznie :)
Siostra na pewno doceni taki piękny prezent.Kraków zawsze zachwyca:)My mieliśmy okazję zwiedzić Kraków razem z dziewczynkami w lipcu.Stanowczo za krótki był nasz wyjazd.Album też zrobiłam ale znacznie "krótszy".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię Kasiu i całą rodzinkę.Mirelka pewnie już podrosła .
beautiful
OdpowiedzUsuń